W trakcie pracy w Radzie Gminy mogłam porównać jak funkcjonuje nasza gmina, do tego jak działają sąsiednie gminy. To co najbardziej mnie uderzyło, to zamknięcie władzy na potrzeby mieszkańców, uznanie, że władza wie najlepiej. Każda próba mająca na celu informowanie rzetelne mieszkańców spotykała się z niechęcią. Dla mnie było to totalnie niezrozumiałe. Mam również swoje ulubione kurioza, które usłyszałam od kilku urzędników w trakcie tych dwóch lat. strasznie np. zdziwiłam się protestowi Pana Sopiaka, żeby nie publikować na BIP oświadczeń majątkowych, by nie nagrywać sesji (prawo konstytucyjne), Pani Dyrektor GOK, że nasi mieszkańcy nie potrzebują oferty kulturalnej z wyższej półki, bo nie ma zapotrzebowania, a UTW też nie bo spotykają się w KGW i jeżdżą na zajęcia do Kęt, ostatnio Pani Dyrektor GZOSIP, że kęcka szkoła do której rodzice wysyłają dzieci do gimnazjum, czyli "Wyspian - marnuje talenty naszych dzieci".
Zaczynam wierzyć, że tu trzeba zmiany mentalności. Bardzo wiele osób narzeka, że nic się nie dzieje itp. A ja się dziwię, że nic się nie robi w tej kwestii, by to zmienić. Nikt nie chce być bohaterem swojego życia w myśl powiedzenia "Historia ta pokaże, czy okażę się bohaterem własnego życia, czy stanowisko to zostanie objęte przez kogoś innego". Mnie rodzice nauczyli odpowiedzialności za siebie, ale i za innych. Wpoili mi potrzebę doskonalenia się i pracy, oraz dzielenia się wiedzą z innymi dla ich dobra. Tak bezinteresownie. Niestety ma to swoje wady, ludzie nie wierzą, że dziś ktoś może wyznawać takie zasady, a szkoda.
Myślę, że przez dwa lata pracy na rzecz gminy, mimo tego, że jako osoba o czasami odmiennych poglądach od większości Rady i niemałej wiedzy samorządowej, udało się mi zrobić trochę rzeczy. Dużo jeszcze do zrobienia, może jako Wójt ?
Długo o tym myślałam co przed nami, jako gminą, by dopasować się do kierunków rozwoju samorządu. Wymieniam cele realne do realizacji, bez mydlenia oczu, a zmieniające w ciągu 4 lat jakość życia i funkcjonowania nasz wszystkich w ramach gminy Porąbka.
- Umożliwienie współdecydowania mieszkańcom o sprawach gminnych.
- Jawność
wydatkowania środków publicznych.