piątek, 28 listopada 2014

Dlaczego o zachowanie dobrego imienia trzeba walczyć w sądzie?

W dniu wczorajszym 27.11.2014 r. odbyła się rozprawa w Sadzie Okręgowym w Bielsku-Białej, podczas której walczyłam o moje dobre imię. Masowość nieprawdziwych informacji, jaka mnie dotknęła od czasu I tury wyborów, jest naprawdę znaczna. Niestety granica została przekroczona przez Pana Wójta Czesława Bułkę, kiedy w liście skierowanym do mieszkańców naszej Gminy napisał rzeczy "mające na celu poniżenie mnie" i nieprawdziwe.
Postanowienie Sądu jest nieprawomocne. Poniżej również uzasadnienie do postanowienia.


poniedziałek, 17 listopada 2014

Dziękuję za I turę i walczymy dalej :)

Po nieprzespanej momentami nocy (ze względu na niecierpliwe telefony od znajomych oraz wpakowanie się do łóżka mojego psa) narodził się nowy dzień. Nie powiem - wspaniały. Ostatnio podczas Święta Niepodległości tworzyłam scenariusz widowiska "Droga do wolności". Jak bardzo dzisiejszy dzień przypomina mi tamte starania pracy na rzecz nowych możliwości, walki o podstawowe prawa mieszkańców. O prawo do rozwoju. O prawo wyboru. Właśnie zaczęło się coś, czego jeszcze konkretnie nie mogę nazwać, ale mogę zauważyć. Wspaniała manifestacja tego, że mamy głos. Ten głos - wzmocniony chórem wielu - dziś był słyszany. Bez względu na koniec tej drogi, jedno jest pewne razem możemy wiele, możemy zmienić na lepsze to co nas otacza. 
Dziękuję wszystkim, którzy skorzystali z prawa do wyboru, bez względu na to na kogo głosowali. Często powtarzałam moim uczniom na lekcjach WOSu, że ich głos ma znaczenie, że za to, iż mogą dziś wybierać walczyło wiele osób, wielu za to zginęło. Jestem dumna, że te wartości są bliskie tak wielu osobom.
Gratuluję wszystkim, tym, którzy zostali wybrani by służyć i wszystkim tym, którzy podjęli decyzję, by kandydować. Jest to bowiem akt dużej odwagi.
Dziękuję

środa, 12 listopada 2014

Mamy wielkie bogactwo. Dlaczego tego nie doceniamy ?

Wczoraj miałam okazję być na uroczystości gminnej z okazji Święta Niepodległości w Bujakowie. Zawsze przy takich okazjach boję się znudzenia i pompatyczności. Ale tu nic takiego nie było. Bardzo podobał się mi występ dzieci z przedszkola, zawsze uważałam, że siła nauki patriotyzmu powinna zacząć się od małego. Profesjonalizm zaprezentowała ponownie grupa wokalna z Czańca - Moderato, a świetne wykonane "ichania" góralskie chciałoby się mieć w naszym koziańskim zespole pieśni i tańca. Tym co powaliło mnie, był występ młodzieży z Gimnazjum w Bujakowie pod kierunkiem Pana Krzysztofa Górowicza. Byli to: Adrianna Wolny, Krzysztof Łaszczak, Jan Szlagór, Klaudnia Knapik, Monika Olearczyk, Michał Łyczko, Natalia Marek. Młodzi ludzie potrafią inaczej spojrzeć na miłość do ojczyzny. Potwierdzili tylko prawdę, że w młodości tkwi potencjał, że można się czegoś od nich nauczyć, np. patrzenia na świat. Jednym słowem mistrzostwo.

wtorek, 11 listopada 2014

Nie taki diabeł straszny...

Na mój temat pojawiło się wiele dziwnych rzeczy. Przypominać to zaczęło brudną kampanię szeptaną, której podstawą było dorobienie mi drugiego życia.
Dla wszystkich, którzy nie mieli okazji sami przekonać się o tym kim jestem, polecam wywiad ze mną w cztery oczy
https://www.youtube.com/watch?v=if4LiaD6iek&feature=youtu.behttps://www.youtube.com/watch?v=if4LiaD6iek&feature=youtu.be

niedziela, 9 listopada 2014

Dla takich chwil warto żyć! Promocja książki Franciszka Szczepańczyka

To wspaniałe uczucie, kiedy ktoś, kogo już nie ma z nami, może żyć w pamięci innych. Tym wspanialsze, jeżeli może żyć w pamięci zbiorowej. Właśnie wczoraj (8.11.2014 r.) podczas promocji książki wydanej przez Stowarzyszenie Nasz Gmina autorstwa kobierniczanina Franciszka Szczepańczyka (1891-1987 r.) "Kobiernice. Wiersze i opowiadania", przekonałam się jak wiele można zrobić, niewielkim nakładem finansowym. I jak ważne to są rzeczy. 
Bardzo mało mówimy w Gminie Porąbka o naszych lokalnych bohaterach, o ludziach często zapomnianych, którzy mogą być wzorem dla nas wszystkich. Jak wiele jeszcze w tej kwestii do zrobienia. Ale wczoraj właśnie może to był początek ?
Na spotkanie przyszło ponad 120 osób. Zaszczytem dla nas było to, że zjawili się potomkowie Pana Franciszka. Nic tak nie wzrusza jak usłyszeć z ust dzieci, wnuków o tym kim był ich przodek, jakim był patriotą, jakim był człowiekiem. Szczerze przyznam, że jako redaktor prowadzący książki, nie przypuszczałam, że prowadząc sobotnie spotkanie tak się wzruszę. 


Ludzie tworzą miejsce, miejsce tworzy ludzi - 50-lecie Gimanzjum w Czańcu

Wczoraj był wspaniały dzień. 
Rano byłam na uroczystości 50-lecia Szkoły Podstawowej nr 2 w Czańcu. No cóż, jestem absolwentką tej szkoły - obecnie Gimnazjum im. K. K. Wojtyły. Wspaniały program w wykonaniu uczniów szkoły, choć wydawałoby się długi, był tak sympatycznie i fachowo skonstruowany, nie przesadzony pompatycznością, że nie mogłam wyjść z podziwu. Jak to mówią ludzie tworzą miejsca, miejsca tworzą ludzi.

Inwestycje - rownoważymy budżet

Dla zachowania zdrowej relacji między wydatkami bieżącymi a wydatkami majątkowymi, powinniśmy równoważyć budżet (zachować jeden z głównych wskaźników dobrego budżetu, by móc go uchwalić np. w 2016 r.) realizacją koniecznych inwestycji majątkowych, oczywiście finansowanych przy udziale środków zewnętrznych. Oto propozycje konkretnych inwestycji, oczywiście ważny będzie głos mieszkańców danych sołectw co do zasadności i kolejności realizacji zadań. Oczywiście, proszę o pomoc w zdiagnozowaniu innych potrzeb.


Bujaków

Kilka słów o kierunkach, w których iść musimy



Gmina Porąbka to nie oaza na pustyni. To jedna z gmin konkretnego regionu, w naszym przypadku jest to województwo śląskie, które jest również pośrednikiem (urząd marszałkowski jako instytucja pośrednicząca) w określaniu kierunków i wydatkowaniu środków z programów unijnych dla gmin województwa śląskiego. To na co będzie dofinansowane w nowym rozdaniu unijnym w latach 2014-2020, zostało wskazane jako priorytety i cele w dokumencie, który nosi nazwę Strategia Rozwoju Województwa Śląskiego „Śląskie 2020+”. Nie można o tym zapomnieć tworząc założenia na kolejne lata w rozwoju Gminy Porąbka. 

wtorek, 4 listopada 2014

Wierzyć czy nie? Moje drugie życie

Podziwiam moje drugie życie, które oczywiście troskliwi mieszkańcy naszej gminy dorobili mi, by powiedzieć i uświadomić mi kim naprawdę jestem.

To nie obietnice wyborcze - to realne cele do osiągnięcia !



 W trakcie pracy w Radzie Gminy mogłam porównać jak funkcjonuje nasza gmina, do tego jak działają sąsiednie gminy. To co najbardziej mnie uderzyło, to zamknięcie władzy na potrzeby mieszkańców, uznanie, że władza wie najlepiej. Każda próba mająca na celu informowanie rzetelne mieszkańców spotykała się z niechęcią. Dla mnie było to totalnie niezrozumiałe. Mam również swoje ulubione kurioza, które usłyszałam od kilku urzędników w trakcie tych dwóch lat. strasznie np. zdziwiłam się protestowi Pana Sopiaka, żeby nie publikować na BIP oświadczeń majątkowych, by nie nagrywać sesji (prawo konstytucyjne), Pani Dyrektor GOK, że nasi mieszkańcy nie potrzebują oferty kulturalnej z wyższej półki, bo nie ma zapotrzebowania, a UTW też nie bo spotykają się w KGW i jeżdżą na zajęcia do Kęt, ostatnio Pani Dyrektor GZOSIP, że kęcka szkoła do której rodzice wysyłają dzieci do gimnazjum, czyli "Wyspian - marnuje talenty naszych dzieci". 
Zaczynam wierzyć, że tu trzeba zmiany mentalności. Bardzo wiele osób narzeka, że nic się nie dzieje itp. A ja się dziwię, że nic się nie robi w tej kwestii, by to zmienić. Nikt nie chce być bohaterem swojego życia w myśl powiedzenia "Historia ta pokaże, czy okażę się bohaterem własnego życia, czy stanowisko to zostanie objęte przez kogoś innego". Mnie rodzice nauczyli odpowiedzialności za siebie, ale i za innych. Wpoili mi potrzebę doskonalenia się i pracy, oraz dzielenia się wiedzą z innymi dla ich dobra. Tak bezinteresownie. Niestety ma to swoje wady, ludzie nie wierzą, że dziś ktoś może wyznawać takie zasady, a szkoda. 
Myślę, że przez dwa lata pracy na rzecz gminy, mimo tego, że jako osoba o czasami odmiennych poglądach od większości Rady i niemałej wiedzy samorządowej, udało się mi zrobić trochę rzeczy. Dużo jeszcze do zrobienia, może jako Wójt ?
Długo o tym myślałam co przed nami, jako gminą, by dopasować się do kierunków rozwoju samorządu. Wymieniam cele realne do realizacji, bez mydlenia oczu, a zmieniające w ciągu 4 lat jakość życia i funkcjonowania nasz wszystkich w ramach gminy Porąbka.

  1. Umożliwienie współdecydowania mieszkańcom o sprawach gminnych. 
  2. Jawność wydatkowania środków publicznych.